a sByszBam ze to tka nieBadnie dodoawa komenta dBuzszego ni notka... wiec przepraszam :) :P pozdrawim i zastanó sie co do tych jutrzejszych waksów bo bysmy sie mogly do katowic po trampki wybara akurat...
pogląd na świat, w proporcjonalnym słowie pana K. był mi całkowicie obcy. do tej pory. toteż bardzo zaiteresowała mniej Jego \"niemajestetyczna\" wizja człowieka wieku młodego. szydercze bluźnierstwo, czy to jaskrawa wizja nicości daje wiele do myślenia! zdecydowany sprzeciw z jego strony łamie we mnie opory przed byciem indywiduum! jeśli nie ja to kto? czy jestem egoistyczną masą powłok skórnych? możliwe, ale kim więcej być pozostało? a i w superlatywach trezeba mieć odwagę się przedstawiać ;] loriz
szerzące się w każdym makulaturowym piśmie ideały człowieka godnego naszego pokolenia to styl pozbawiony uczuć i idei. do tego doprowadziła nas kultura masowa, amerykanizacja i chęć wzbogacenia się jednostek (przy jednoczesnej eliminacji całej, niepotrzebnej reszty). to zadzwiwiające jak młodzi ludzie chłoną cały wachlarz zachowań, oferowanych nam na tandetnych tacach, zbyt małych by pomieścić nasze cele, marzenia i sny, rozmiarem dopasowują się do papki komercji, którą upchnąć można każdą wolną szczeliną młodego \"organizmu\"! A bunt? przeciwko czemu? komu? to jakby powatarzać nieudolne działania bohatera Mrożka, Artura, który w walce z zapyziałą \"wolnością\" szuka jakichkolwiek reguł lub zasad, które wyzwolić mogłyby od rzekomych swobód. co na tym zyskuje? nic! co traci? wszystko!! i grzechem nie wspomniec tu i Józiu, co się u Gombrowicza po katach obijał. przed formą uciekał wpadając w kolejną, która nowego nic przynieśc mu nie mogła. młodzi ludzie
Dodaj komentarz