sie 09 2004

garb mentalny


Komentarze: 1

lubie sie garbic.

jak na paru kosciach zwisa cala twoja fizyka, a skoro fizyka zwisa to dlatego, ze jest zmeczona metafizyka? niewiem, w kazdym razie lubie kiedy mi zwisa fizyka na kregoslupie, a glowa sie kolysze przy muzyce, albo emocjach opartych na wspomnieniach i wcale nie jest ci lepiej ale przynajmniej masz ten komfort luzu,mozesz sobie rozwiazac rece, oczy, jezyk i runac w bajoro czasowej materii, smiac sie sam do siebie, z tego, ze nie musisz byc ladna tylko wygodna. garb kradnie mi dusze, malo zdrowotne ale po co mi zdrowie fizyki, kiedy metafizyka zdycha?

ania_zet : :
Johnatan
10 sierpnia 2004, 17:17
Ja tam Ci jednak radze popracowac nad prawidlowoscia twojego kregoslupa.. moze w chwili sielskiego \"garbusowania\" odnajdujesz przyjemnosc, to w pozniejszym okresie mozesz zalowac, ze spogladasz na swiat z pozycji paru cm nizej. Zreszta łatwiej zwabic nowy powiew metafizycznych uniesien bez \"garba\" niz z takowym \"plecaczkiem\" :P Pozdrawiam slonecznie :o)

Dodaj komentarz