Komentarze: 1
lubie sie garbic.
jak na paru kosciach zwisa cala twoja fizyka, a skoro fizyka zwisa to dlatego, ze jest zmeczona metafizyka? niewiem, w kazdym razie lubie kiedy mi zwisa fizyka na kregoslupie, a glowa sie kolysze przy muzyce, albo emocjach opartych na wspomnieniach i wcale nie jest ci lepiej ale przynajmniej masz ten komfort luzu,mozesz sobie rozwiazac rece, oczy, jezyk i runac w bajoro czasowej materii, smiac sie sam do siebie, z tego, ze nie musisz byc ladna tylko wygodna. garb kradnie mi dusze, malo zdrowotne ale po co mi zdrowie fizyki, kiedy metafizyka zdycha?